I can has?
Czasami mam takie zrywy, kiedy prawie codziennie zachodzę
do sklepu jednej sieci. Jakiś czas temu był to Lidl, Real i Społem. Teraz
ruszyło mnie na Piotra i Pawła oraz Rossmanna (no co, puder był mi potrzebny,
no i przed promocją muszę obczaić pomadki i kredki do brwi*). A w międzyczasie
zrobiłam małe pospolite ruszenie na Biedronkę. Wiecie, te promocje na ciastka i
czekolady. Darować sobie nie darowałam. Jedynie przez święta nie ruszałam tego
całego zapasu. Teraz mogę jednak z czystym sumieniem z powrotem dokonywać
spustoszeń w mojej szafce skarbów.
*jeżeli ktoś wie, jaka marka dostępna w Rossmanie
lub Naturze ma w asortymencie ciemno-szare kredki do brwi będę wdzięczna. Ja
wszędzie widzę tylko czarne(za ciemne) lub brązowe(za jasne).
Bonitki, Herbatniki maślane z czekoladą deserową.
Kiedyś pisałam już o ciastkach tej marki. Wtedy to były ciastka zbożowe. Ale
wybór ciastek pod tym szyldem jest zacny, godny pochwały i aprobaty. Mamy
zwykłe herbatniki, takie w czekoladzie, z kremem, ciastka owsiane, kruche,
jakieś twistery… no widać, że się starają. Mając do wyboru herbatniki z
czekoladą deserową a mleczną przez chwilę się wahałam, jednakże zwyciężyła obawa
przed przesłodzeniem jakie mogła dać wersja mleczna. Wybrałam czekoladę
deserową. I się nie rozczarowałam.
Smak:
dla mnie najważniejszym elementem w tym ciastku była czekolada. A do niej na
szczęście nie mogłam się przyczepić. Była deserowa, dość słodka jak na ten
rodzaj czekolady ale daleko jej do mlecznej słodyczy Milki. Mocno kakaowa i
delikatnie cierpka z tego powodu. Obyło się bez nieprzyjemnych wrażeń
spowodowanym tanimi tłuszczami, wszystko była w jak najlepszym porządku. Z
brzegów bardzo łatwo się odrywała. Jak widać na zdjęciu była również dość
gruba, nie pożałowali jej i to się chwali. Do herbatnika również nie mam
żadnych zastrzeżeń. Był herbatnikiem całkiem w porządku. Nie za słodki, kruchy i
delikatnie maślany. Bardzo przyjemny w smaku. Może nie jest to cud wszechświata
ale w tym przedziale cenowym jest to świetny i godny polecenia produkt. Kto nie
jadł jeszcze niech się przekona sam.
Ocena: 10/10
Kaloryczność: 100g/509kcal, porcja(2ciastka)/143kcal
Gdzie kupiłam: Biedronka:
Cena: promocyjna
1,81zł
Postanowiłam przez jakiś czas dawać podtytuły
wzorowane na anglojęzycznych memach. To moja złośliwa część się odezwała po tym,
jak ktoś mi zasugerował, że angielski znam tylko z memów i powinnam zajrzeć do
książek z gramatyką. Teraz wyruszam na poszukiwania najbardziej rażąco
niepoprawnych memów do wykorzystania. Pozostaje mi tylko powiedzieć:
nieuszanowanko ;D
Pa
Uwielbiam te ciastka, pyszna czekolada, lekko gorzka, na pewno nie przesłodzona i kruchy herbatnik. Szkoda,że tak mało jest ich w paczce :)
OdpowiedzUsuńMoże to i dobrze.... te kalorie ;D
UsuńJadłam i też im daję 10-tke:) . Wczoraj kupiłam nową milkę choco jelly smaczna tylko te draże mi nie smakują i bardzo milo strzela szkoda tylko,że duża ta czekolada małej nie było.
OdpowiedzUsuńNo właśnie, jakby była mała tabliczka to bym kupiła, na dużą nie mam ochoty.
UsuńGeneralnie Bonitki w ogóle są dobre;]
OdpowiedzUsuńUdana firma :)
Usuńchyba miałam wersję z czekoladą mleczną i byłam zadowolona, choć za herbatniki cena wychodzi drogo- regularnie u mnie 2,69
OdpowiedzUsuńZa same herbatniki to może i dużo ale na takie z czekoladą to cena w porządku :)
UsuńCiastka z Lidla i Biedry chyba w ogóle wiodą prym. Opisywanych dziś przez Ciebie nie jadłam, ale wyglądają kusząco. Recenzja również zachęca. Kiedyś byłam ciasteczkowym potworem, teraz już mniej i jem ewentualnie te ciacha, które są w pracy (aktualnie z Lidla :D).
OdpowiedzUsuńSmakują tak jak wyglądają ;D. Ogólnie to od ciastek wolę czekoladę ale dobrym ciastkiem nie pogardzę :D
UsuńJa kocham z czekoladą mleczną są przeeeepyyszneee :D
OdpowiedzUsuńMleczną też za jakiś czas spróbuje :)
UsuńBonitki są pyszne, lubię też wariant z mleczną czekoladą, chociaż jest übersłodka.
OdpowiedzUsuńW ogóle ostatnio miałam tego typu herbatniki z Lidla i zastanawiałam się, czy nie są przypadkiem takie same jak Bonitki i zaczęłam snuć teorie spiskowe :D.
Wszystko możliwe, Biedronka zrzyna od Lidla a Lidl od Biedronki :D
UsuńWydaje mi się, że mają nawet ten sam wzorek wytłoczony na czekoladzie ;).
UsuńBędę musiała przeprowadzić badania ;D
UsuńMoje ulubione ciastka! Wariant z mleczną czekoladą też jest przepyszny :)
OdpowiedzUsuńLiczę na to, ze mleczna będzie mi równie smakować :D
UsuńZ tym "I can has?" to już pojechałaś.
OdpowiedzUsuńNaprawdę postudiuj gramatykę.
Ty tak na serio :D?
UsuńWidzisz Kocie czemu zdecydowałam się na te podtytuły? Będę miała niezłą zabawę :D
UsuńSama nie wiem czy to ktoś robi sobie jaja czy rzeczywiście komuś chirurgicznie usunięto poczucie humoru i zamiast tego wsadzono kij w tyłek. :D
Czasami niektóre Anonimy mnie rozwalają :D
UsuńA ciastka jadłam, bardzo dobre przyznać muszę! To chyba jedyne ciastka z Biedronki, które mi smakują :)
Były kwiatki, które sprawiały, że patrzyłam się z niedowierzaniem i rozbawieniem na monitor :D
UsuńMi większość ciastek z biedry smakuje
O proszę jaka wysoka nota!
OdpowiedzUsuńW pełni zasłużona :D
UsuńTe ciastka są przepyszne. Ocena w pełni zasłużona ;)
OdpowiedzUsuńDo niczego nie można się przyczepić :)
UsuńPo prostu uwielbiam Twoją stylistykę pisania, na maksa. I szalenie mnie cieszy, że są oprócz mnie tacy ludzie, którym tyle radości sprawia szafka wypchana słodkimi skarbami. Chciałabym się Ciebie zapytać, czy dotarło już do Ciebie istnienie M&Msów o smaku Birthday Cake, które mnie tak tragicznie dręczą ostatnimi czasy....? Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że moja bazgranina się podoba ;D co do M&Msów to widziałam reklamę w Coś słodkiego, nie powiem, też mnie nęcą jednak twardo się trzymam. :D
UsuńA próbowałaś essence cienie do brwi ? :) Dla mnie hit :) Dzięki nim wszyscy mówią mi, że wyglądam lepiej/doroślej/'o pomalowałaś włosy?!' :D
OdpowiedzUsuńA ten produkt to chyba dla mnie strzał w dziesiątkę :) Bo petitki z czekoladą są pyszne, ale nieco za słodkie, a te pewnie są idealne :) Muszę poszukać w pobliskich biedronkach :)
Oglądałam te cienie ale kolory nie te. Najlepiej się u mnie sprawdza bardzo ciemno szara kredka z Etude House ale niestety już się kończy a na ebaya założyłam sobie szlaban.
UsuńTo koniecznie spróbuj, całość nie jest tak przesłodzona jak petitki.